wtorek, 12 grudnia 2017

Nasza Gruzja, czas pracy, czas odpoczynku

Najczęściej zadawane nam pytanie przez naszych gości brzmi:
- Dlaczego Gruzja i Sighnaghi?
Odpowiedź jest tu

Często też słyszymy pytanie o nasze życie w Gruzji, co robimy oprócz przyjmowania gości, szczególnie poza sezonem.
Życie tu jest pewnego rodzaju wyzwaniem dla ludzi z kraju, gdzie pośpiech jest codziennością. Trzeba się przestawić na dużo wolniejszy rytm dnia, tygodnia, miesiąca. Trzeba znaleźć w sobie spokój, ciszę, nauczyć się delektować czasem.

Dzień zaczyna się późno, bo około 10- tej. Urzędy o tej godzinie rozpoczynają pracę. I słusznie, bo po co się zrywać bladym świtem do pracy i kazać to robić swoim petentom? Trzeba się wyspać, a człowiek wyspany, wypoczęty pracuje wydajniej. 
 
Sklepy spożywcze otwierane są o 8- ej, a zamykane późnym wieczorem. W Sighnaghi nie ma nigdzie tabliczek z godzinami pracy sklepów. Dopóki ludzie kręcą się na ulicach nikt sklepu nie zamyka.

Zachodnioeuropejskie wyobrażenie weekendu też się tutaj nie sprawdzi. Po prostu w Gruzji weekend nie istnieje w świadomości mieszkańców. Oprócz urzędów państwowych, banków i poczty reszta działa tak, jak w każdy dzień powszedni.



Musieliśmy się do tego wszystkiego przyzwyczaić. Nie było to trudne, ponieważ zakładaliśmy zwolnienie tempa życia i to udało nam się w stu procentach.
Sami ułożyliśmy nasz tryb pracy i odpoczynku. Co prawda jest on podyktowany sezonem turystycznym, ale nam to odpowiada.
 
Sezon zaczyna się wiosną, kiedy słońce grzeje coraz mocniej, dzień robi się dłuższy, a świat budzi się do życia. Trwa do jesieni, przeważnie do połowy października. Jest to okres intensywnej pracy dla nas, ale też i przyjemności ze spotkań z ciekawymi ludźmi, czas wieczornych rozmów, czas zabawy. Sprzyjająca temu pogoda powoduje, że nie czujemy zmęczenia, szybko regenerujemy siły.

Wraz z nadejściem jesieni kończy się sezon turystyczny. Najczęściej jest to koniec października i zaczyna się czas, który mamy wyłącznie dla siebie. Zdarzają się jeszcze pojedynczy turyści, ale bardzo rzadko. W tym okresie, kiedy dni są krótsze, kiedy częściej pojawia się deszcz czy śnieg, przyjemnie jest nic nie musieć. Jest to czas na nasze pasje, na książki, na filmy, na spacery po okolicy i na kontakt z rodziną i przyjaciółmi. 
 
Rytm naszemu życiu wyznaczają pory roku. Jak za dawnych czasów, kiedy życie rozkwitało wiosną, a zapadło w zimowy sen jesienią. Natura dyktuje tempo, a my się jej poddajemy.

 Serdecznie zapraszamy do Gruzji, do pięknej Kachetii, do klimatycznego Sighnaghi, do naszego Peter's Guest House, do kontaktu z nami:

 celina.wasilewska63@gmail.com 

nr tel.   +995 599 22 19 63  - polski, rosyjski, angielski (Polish, 
Russian, English)



Zapraszamy do polubienia nas na FB. Like us  https://www.facebook.com/peterguesthouse




 
Cdn.

2 komentarze:

  1. Super sprawa tak żyć w zgodzie z porami roku :) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń