Po śniadaniu pożegnaliśmy się z Neli i jej rodziną, wymieniliśmy się adresami, numerami telefonów i wszelkimi namiarami na siebie i ruszyliśmy na dworzec autobusowy. Czekała nas krótka podróż do Batumi. Byliśmy bardzo ciekawi tego miasta. Czytaliśmy o jego pięknie i o jego komercji. Chcieliśmy się sami przekonać jak tam jest.
Marszrutka przyjechała po kilku minutach czekania i mogliśmy jeszcze przez chwilę spojrzeć na Poti zza jej szyb.
Po godzinie jazdy ujrzeliśmy w oddali Batumi. Robiło wrażenie. Pogoda w Batumi była doskonała jak na tę porę roku.
 |
| Batumi |
Droga wiodła nad morzem, wiła się po niewielkich górach. Mijaliśmy tereny pełne zieleni no i oczywiście wypatrywaliśmy słynnych pól herbacianych. Niestety po uprawie herbaty pozostały tylko wspomnienia. Gdzieniegdzie widać było resztki herbacianych krzewów.
Jak nocleg w Batumi nas znalazł?
W mieście wysiedliśmy na dworcu autobusowym i od razu podszedł do nas kierowca taksówki i zapytał, czy chcemy wynająć pokój. Chcieliśmy, jednak najpierw należało uzgodnić cenę. Okazało się, że cena jest przystępna, tzn. 20 lari za osobę. Pojechaliśmy zobaczyć lokum i zdecydowaliśmy się zostać. Uzgodniliśmy, że za 5 dni pobytu zapłacimy 190 lari. Pokój był czysty i z łazienką, a obok była kuchnia, z której mogliśmy korzystać. Miał jeszcze istotną zaletę, a mianowicie było stąd blisko na plażę i do centrum. W zasadzie lepszego miejsca szukać nie było trzeba.
Rozgościliśmy się i poszliśmy na obiad. Przy okazji chcieliśmy zrobić obchód okolicy. W pobliżu mieliśmy ogród zoologiczny i delfinarium.
Jaka jest plaża w Batumi?
Plaża była również bardzo blisko więc poszliśmy ją zobaczyć. Jest kamienista i żeby spędzić na niej trochę czasu warto wypożyczyć leżak za 4 lari i parasol również za 4 lari. Dobrze jest też mieć plażowe buty. Taka plaża ma też swoje zalety. Co prawda fajna jest piaszczysta, ale z kamienistej człowiek nie przynosi tony piachu do domu. Plaża w Batumi ciągnie się kilometrami więc każdy znajdzie tu kawałek miejsca dla siebie.
 |
| Plaża w Batumi |
Przy plaży jest duży park z atrakcjami dla dzieci i dorosłych. Są tu piękne fontanny, posągi, rzeźby, ogródki zabaw dla dzieci i restauracje.
 |
| W parku znalazłam przyjaciela |
 |
| Piotr zaprzyjaźnia się z piratem |
W pobliżu fontann jest punkt informacji turystycznej, gdzie dostaliśmy mapę miasta i uzyskaliśmy informacje o tym, co warto zobaczyć i jak spędzić czas w Batumi.
 |
| Wspominałam już, że to bardzo przyjazny dla turysty kraj |
Poszliśmy promenadą nad morzem, która ciągnie się kilometrami. Wzdłuż całej promenady biegnie ścieżka rowerowa. Chcieliśmy znaleźć miejsce z tańczącymi fontannami, aby wieczorem zobaczyć to widowisko.
 |
| Promenada nad morzem w Batumi |
Czy w Batumi można znaleźć Gruzję?
Potem poszliśmy zobaczyć miasto, pochodziliśmy uliczkami, sprawdziliśmy, gdzie jest piekarnia, market i co w okolicy jest ciekawego. Stare Batumi jest bardzo piękne. Część budynków jest odnowiona, inne są w trakcie odnawiania. Piękne parki zachęcają do zatrzymania się na jednej z ławeczek i odpoczynku.
Ponieważ zaplanowaliśmy na jutro odwiedzenie bazaru w Batumi, to przy okazji sprawdziliśmy skąd odjeżdżają tam marszrutki.
Jak tańczą fontanny w Batumi?
Po powrocie do pokoju odpoczęliśmy, aby wieczorem pójść na spektakl tańczących fontann. Byliśmy bardzo ciekawi tego widowiska. Pogoda w Batumi nadal nas rozpieszczała. Było bardzo ciepło.Wyszliśmy wcześniej, aby zająć dobre miejsce. O godzinie 21-ej rozpoczął się spektakl. W takt muzyki woda z fontann tańczyła mieniąc się wszystkimi kolorami tęczy.
 |
| Tańczące fontanny w Batumi |
Oglądaliśmy to widowisko do późnych godzin wieczornych i około północy wróciliśmy do pokoju. Postanowiliśmy, że jeszcze jeden wieczór przeznaczymy na tę atrakcję. Pełni wrażeń poszliśmy spać.
Film Tańczące Fontanny w Batumi
Zdjęcia z Batumi
Cdn.
Serdecznie zapraszamy do pięknej Kachetii, do naszego Peter's Guest House w Sighnaghi, do kontaktu z nami:
celina.wasilewska63@gmail.com
nr tel. +995 599 22 19 63 - polski, rosyjski, angielski (Polish,
Russian, English)
Rezerwować pokoje można też tutaj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz