Co można robić w Sighnaghi?
Sighnaghi jest małym, uroczym miasteczkiem położonym na wysokości 790 m n. p. m. Otoczone murami obronnymi z 1762 roku przyciąga turystów z całego świata.
U stóp góry, na której usytuowane jest miasto, rozciąga się równina Alazani, a w oddali widać ośnieżone szczyty Wysokiego Kaukazu.
Zdjęcia z Signagi
W miasteczku jest dużo kwater prywatnych lecz my zatrzymaliśmy się w domu, z którego gospodarzami zaprzyjaźniliśmy się w 2013 roku.
Tak zaczęła się nasza przyjaźń
Mają oni pokoje z łazienkami i ciepłą wodą, jest tam czysto i panuje przyjazna, gruzińska atmosfera. Organizują wycieczki do David Goredje ( tu ubiegłoroczna nasza wycieczka), szlakiem wina po Kachetii, do Lagodeskiego Parku Narodowego, Bodbe i inne. Turyści bardzo często uczestniczą w tradycyjnych, gruzińskich suprach, w czasie których można usłyszeć piękne, gruzińskie pieśni śpiewane przy akompaniamencie muzyki granej na tradycyjnych instrumentach.
Drugiego czerwca są urodziny jednej z córek naszych gospodarzy. Organizują oni wtedy imprezę dla gości i zapewniam, że warto na niej być.
Międzynarodowa kolacja |
Teraz jest także możliwość porozumienia się w języku polskim. Kontakt: celina.wasilewska63@gmail.com
Odwiedziliśmy też monastyr Bodbe. Piotr pomógł przy rozbiórce rusztowań tamtejszym księżom. Ja podziwiałam widoki.
Zdjęcia z Bodbe
Jak wygląda winobranie w Gruzji?
Jeden dzień spędziliśmy na winobraniu. Gospodarze organizują turystom zbiór winogron we własnej winnicy, a potem rozpoczyna się impreza, czyli pieczenie szaszłyków z baraniny i kozy, śpiewy, tańce okraszone winem, czaczą i pysznym jedzeniem. Winobranie w Gruzji to ceremonia.
Co można zobaczyć na wycieczce po winnicach w Gruzji?
Skorzystaliśmy też z wycieczki po kachetyjskich winnicach. Widzieliśmy jak się robi wino metodą tradycyjną i nowoczesną, degustowaliśmy najlepsze wina w fabryce w Kvareli, spotkaliśmy parę młodą w klasztorze w Gremi.
W Velistsikhe |
Gremi |
W fabryce wina w Kvareli |
Velistsikhe
Gremi
Fabryka wina w Kvareli
Magazyn wina w tunelu
Odwiedziliśmy też Telavi i słynny 900- letni platan. Pojechaliśmy do Ikalto i Alaverdi.
Stary platan w Telavi |
W Ikalto |
Monastyr Alawerdi |
Wycieczka trwała do późnego wieczora i poznaliśmy piękne miejsca Kachetii, a kierowca starał się o wszystkim opowiedzieć.
Tak wyglądają drogi w Gruzji |
Piotr kupuje pyszne melony |
Czy gruziński cmentarz jest interesujący?
Poszliśmy też na cmentarz w Sighnaghi. Gruzini mają ciekawy sposób przedstawiania swoich bliskich na ich pomnikach. bardzo często zamiast zwykłego zdjęcia na płycie pomnika jest przedstawiony zmarły w sytuacji, która sprawiała mu przyjemność lub z ulubionymi przedmiotami.
Ten chłopak jest w ulubionej bluzie |
Pan przy ulubionym samochodzie |
Zdjęcia z cmentarza
Kilka wieczorów spędziliśmy w Sighnaghi delektując się gruzińskim winem i potrawami.
Tutaj też zrodziła się myśl o zamieszkaniu w Gruzji. Dzisiaj jesteśmy posiadaczami domku w Sighnaghi i czekamy na turystów razem z naszymi gruzińskimi przyjaciółmi.
Teraz sami organizujemy pobyt w Gruzji i w naszym Sighnaghi. Serdecznie zapraszamy do pięknej Kachetii, do klimatycznego Sighnaghi, do naszego Peter's Guest House, do kontaktu z nami:
celina.wasilewska63@gmail.com
nr tel. +995 599 22 19 63 - polski, rosyjski, angielski (Polish,
Russian, English)
Rezerwować pokoje można też tutaj
Cdn.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz