Góry w Shatili |
Drogę powrotną już znaliśmy.
Jedziemy z Shatili do Zhinvali |
Zaplanowaliśmy, że w drodze powrotnej zamiast jechać do Tbilisi, co zajmuje ponad 6 godzin, wysiądziemy w Zhinvali i spróbujemy stąd złapać marszrutkę lub okazję do Kazbegi. Do Zhinvali dojechaliśmy późno. Na przystanku dowiedzieliśmy się, że marszrutki jadące do Kazbegi w zasadzie się tu nie zatrzymują, bo są pełne. Ponieważ było późno, postanowiliśmy tu przenocować. Od taksówkarza dowiedzieliśmy się, że niedaleko Zhinvali jest kamping i jeżeli chcemy, to za 10 lari nas tam zawiezie. Skorzystaliśmy z propozycji i pojechaliśmy. Wynajęliśmy tam pokój za 20 lari.
Wieczorem zamówiliśmy chaczapuri na kolację i czekając na posiłek zastanawialiśmy się nad dalszą podróżą. Wtedy podeszła do nas gruzińska para i mężczyzna zapytał czy wypijemy piwo. Nie zdążyliśmy odpowiedzieć, kiedy na stoliku stanął zamówiony przez niego napój. Usiedli z nami, przedstawili się i zaczęliśmy rozmawiać. Okazało się,że Gaga i Nana przyjechali tu odpocząć.
Od lewej: Nana, ja i Gaga |
Gaga jest lekarzem. W Tbilisi ma własną klinikę. Po chwili zaprosili nas do swojego domku na wspólną ucztę. Podczas wspólnej biesiady opowiadali nam o sobie. Gaga mówił, że prowadząc własną firmę jest zapracowany, a do Zhinvali przyjeżdża z sentymentu, bo pochodzi z tych okolic. Zaprzyjaźniliśmy się z nimi, wymieniliśmy się telefonami i adresami. Nana i Gaga prosili, żebyśmy się z nimi skontaktowali kiedy przyjedziemy do Tbilisi. Przy wspólnych rozmowach czas szybko leciał. Przed północą Nana i Gaga pożegnali się z nami i pojechali do Tbilisi. I tak oto mamy nowych przyjaciół w Gruzji.
Poszliśmy spać, by następnego dnia z samego rana wyruszyć do Kazbegi.
Zdjęcia drogi powrotnej z Shatili
Zdjęcia Nana i Gaga
Serdecznie zapraszamy do pięknej Kachetii, do naszego Peter's Guest House w Sighnaghi, do kontaktu z nami:
celina.wasilewska63@gmail.com
nr tel. +995 599 22 19 63 - polski, rosyjski, angielski (Polish,
Russian, English)
Rezerwować pokoje można też tutaj
Cdn.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz